12 kwietnia 2024

Anna Domin

Sankcja za nietrzeźwość nie musi być identyczna

U kilku pracowników przebywających na terenie firmy stwierdzono stan nietrzeźwości, ale tylko jednego z nich zwolniono dyscyplinarnie. Czy zatrudniony, który straci etat, może zarzucać pracodawcy naruszenie przepisów o zakazie dyskryminacji? Jak wynika z pytania powyższe zagadnienie powstało w okolicznościach, gdy podwładny stawił się do pracy w stanie po spożyciu alkoholu, co zostało potwierdzone badaniem przy […]

wojciech_kolo_bmU kilku pracowników przebywających na terenie firmy stwierdzono stan nietrzeźwości, ale tylko jednego z nich zwolniono dyscyplinarnie. Czy zatrudniony, który straci etat, może zarzucać pracodawcy naruszenie przepisów o zakazie dyskryminacji?

Jak wynika z pytania powyższe zagadnienie powstało w okolicznościach, gdy podwładny stawił się do pracy w stanie po spożyciu alkoholu, co zostało potwierdzone badaniem przy użyciu alkomatu. W efekcie pracodawca rozwiązał umowę bez wypowiedzenia z winy zatrudnionego z powodu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych (art. 52 par. 1 pkt 1 k.p.). Z analizy przypadku wynika, że także inni pracownicy przebywali na terenie zakładu w stanie nietrzeźwości, ale wobec nich zastosowano jedynie kary porządkowe i finansowe. Zatrudniony uznał, że zwolnienie było przejawem dyskryminacji, a zatem naruszyło nakaz równego traktowania, o którym mowa w art. 183a k.p.
W tym kontekście warto przypomnieć, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika jest nadzwyczajnym sposobem zakończenia istniejącego stosunku pracy i z tego powodu powinno być stosowane z dużą rozwagą. W literaturze i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, zgodnie z którym art. 52 par. 1 pkt 1 k.p. stanowi jedynie o możliwości rozwiązania umowy w tym trybie, ale nie nakłada na pracodawcę takiego obowiązku. Zatrudniający ma prawo zastosować rożne sankcje wobec poszczególnych podwładnych dopuszczających się naruszenia identycznych obowiązków. Pracownik, który został objęty najbardziej dotkliwą sankcją (rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia), nie może skutecznie podnosić zarzutu naruszenia przepisów o zakazie dyskryminacji. Stanowisko takie zostało wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego z 9 marca 2016 r. (sygn. akt I PK 91/15), w którym SN stwierdził m.in. że „okoliczność, iż pracodawca nie rozwiązał umów o pracę ze wszystkimi pracownikami naruszającymi obowiązek trzeźwości, a zastosował jedynie innego rodzaju sankcje, nie przesądza o nierównym potraktowaniu pracownika, gdyż każdy przypadek podlega indywidualnej ocenie”.